Czy zagraniczne sklepy internetowe są wiarygodne?

Choć zagraniczne zakupy online są tanie i wygodne, nadal wiele osób ma obawy. Eksperci Europejskiego Centrum Konsumenckiego podpowiadają, jak sprawdzić uczciwość sprzedawcy i dlaczego nie warto się bać.
Krajowy e-handel w państwach Unii Europejskiej stale rośnie – wynika z badań. Nic dziwnego. Sieć kusi atrakcyjnymi cenami, więc coraz więcej osób decyduje się ten krok. Bardzo powoli za to rozwija się rynek zakupów transgranicznych. Mimo korzyści, takich jak: niższe ceny i  bogatsza oferta, europejscy konsumenci boją się korzystać z kuszących okazji w zagranicznych e-sklepach.
Dlaczego boimy się zakupów za granicą?
Powodów jest kilka. Najważniejsze:
* aż 62 proc. obawia się oszustw i przekrętów,
* 49 proc. zniechęcają spodziewane problemy z dostawą.
– Wokół internetowych naciągaczy narosły legendy. Schematy ich działania są jednak powtarzalne, a więc wystarczy poznać te najczęściej stosowane i unikać podejrzanych transakcji – mówi Elżbieta Seredyńska, prawnik z Europejskiego Centrum Konsumenckiego w Polsce. – E-sklep zarejestrowany w Unii Europejskiej można sprawdzić przed dokonaniem zakupu. W razie wątpliwości służymy konsumentom bezpłatnymi poradami – dodaje.
Fakty i mity dotyczące zakupów online
Zakupy w zagranicznych sklepach internetowych jest co najmniej tak samo bezpieczne, jak zakupy od rodzimych sprzedawców – udowadniają  wyniki badań Komisji Europejskiej.
Jak z nich wynika, zaledwie 16 proc. towarów kupionych przez internet za granicą dotarło z opóźnieniem (w porównaniu do 18 proc. krajowych) a zamówiony produkt nie dotarł w 5 proc. przypadków zakupów transgranicznych (w porównaniu do 6 proc. krajowych).
Sprawdzamy rzetelność internetowego sprzedawcy
Na stronie sklepu internetowego należy poszukać pełnych danych kontaktowych przedsiębiorcy. Podanie jedynie e-maila w ogólnodostępnej domenie, numeru telefonu komórkowego lub skrzynki pocztowej to za mało, by uznać sprzedawcę za godnego zaufania. Warto zadzwonić pod podany numer i sprawdzić adres siedziby.
– Zdarzają się przypadki, że oszust podający się za sprzedawcę samochodów używanych zamieszcza w serwisie ogłoszeniowym wymyślony adres i telefon. Po próbie kontaktu okazuje się, że dodzwoniliśmy się do pizzerii – ostrzegają specjaliści.
Jak jednak sprawdzić, czy sklep internetowy z Belgii, Włoch, Wielkiej Brytanii lub innego kraju UE istnieje naprawdę? Wystarczy zajrzeć do tabeli zamieszczonej pod linkiem: http://www.konsument.gov.pl/pl/news/398/100/Jak-sprawdzic-wiarygonosc-zagranicznego-e-sklepu.html.
– Znajdują się w niej linki do stron internetowych wszystkich państw UE, gdzie wpisując nazwę sklepu można sprawdzić, czy jest on rzeczywiście zarejestrowany w danym kraju i działa legalnie – wyjaśniają specjaliści.
Można skorzystać też z Howard Shopping Assistant (http://uk.theshoppingassistant.com/)– to narzędzie, które pozwala zweryfikować informacje o konkretnej domenie internetowej.
Uważaj na przelewy ekspresowe
Przelewy ekspresowe oferuje m.in. Western Union lub MoneyGram. To wygodne formy przekazywania pieniędzy rodzinie za granicą w czasie rzeczywistym, ale nie nadają się do płatności za e-zakupy. – Firma świadcząca usługę przekazu nie bierze odpowiedzialności za wywiązanie się z umowy przez sprzedawcę, gdyby ten okazał się naciągaczem – tłumaczą specjaliści.
Jak radzą, wystrzegać należy się też wpłat na prywatne konta bankowe sprzedawców. – Jeśli przedsiębiorca jest faktycznie przedsiębiorcą powinien mieć konto firmowe – dodają.
Przed dokonaniem wpłaty, należy także sprawdzić dane do przelewu. Jeśli kupuje się towar przykładowo od sprzedawcy z Niemiec, a w danych do przelewu widnieje Nigeria to znak, że  z transakcji należy się natychmiast wycofać.
Oceniaj oferty z serwisów ogłoszeniowych
Dwuletni samochód z niedużym przebiegiem i w świetnym stanie. Cena zaskakująco niska. Oferta jest zamieszczona w polskim serwisie ogłoszeniowym lub aukcyjnym. Sprzedawca z Wielkiej Brytanii lub Niemiec. Na etapie uzgodnień wygląda na wiarygodnego, wysyła zdjęcia oferowanego auta. Na koniec prosi o wpłatę zaliczki w wysokości 10-20 proc. na jego prywatne konto lub do poleconej firmy przewozowej. Potem kontakt się urywa. – Tak wygląda powtarzalny schemat działania motoryzacyjnego naciągacza – ostrzegają eksperci.
– Podobnych spraw trafiło do nas kilkanaście w ciągu ostatnich tygodni. Oprócz ofert sprzedaży samochodów i części zamiennych oszustwa dotyczą często: laptopów, smartphone’ów, sprzętu fotograficznego lub odsprzedaży biletów na imprezy sportowe czy koncerty – mówi Małgorzata Furmańska, prawnik  z Europejskiego Centrum Konsumenckiego.
Wpisz nazwę sklepu internetowego do wyszukiwarki
Internetowi naciągacze potrafią skutecznie podszyć się pod uczciwych sprzedawców. Zanim wejdzie się do wirtualnego sklepu, którego link przesłano w e-mailu reklamowym, należy wpisać jego nazwę do wyszukiwarki.
Zdarza się, że pod renomowany sklep podszywa się oszust, mający niemal identycznie wyglądającą witrynę internetową. W ten sposób usiłuje wyłudzić pieniądze za „markowy towar”, który nigdy nie zostanie wysłany do odbiorcy.
Zapoznaj się z opiniami innych kupujących online
Zanim dokona się zakupu, warto sprawdzić, co o danym przedsiębiorcy mówią inni. Można dzięki temu trafić na dyskusję na forum, gdzie oszukani lub niezadowoleni klienci przestrzegają przed korzystaniem z usług danej firmy.
Warto sprawdzać też informacje o sprzedawcy w serwisach opinii. Najbardziej wiarygodne są te oznaczone jako „zaufane opinie”, gdyż zostały napisane przez rzeczywistych klientów sklepu, a nie jego pracowników lub konkurencję.
Certyfikowane sklepy internetowe
Warto sprawdzić, czy e-sklep należy do systemu potwierdzającego stosowanie dobrych praktyk (np. europejski certyfikat Euro-Label) czy też gwarantującego zwrot pieniędzy w razie niewywiązania się  z umowy przez sprzedawcę.
Przedsiębiorca, który posiada taki certyfikat zaufania, jest sprawdzony przez niezależnych audytorów, uznany za wiarygodnego i bezpiecznego dla klientów. O przynależności do systemu świadczą oznaczenia graficzne, które sklepy umieszczają  w widocznym miejscu swojej witryny.
Kto pyta – nie błądzi
Obawiasz się zakupu w zagranicznym sklepie internetowym? Zakupiony towar nie dotarł lub jest wadliwy?  Dokonałeś wpłaty na konto sklepu internetowego i straciłeś kontakt ze sprzedawcą? Nie wiesz jak złożyć reklamację na produkt zakupiony w jednym z państw UE? Skontaktuj się  z Europejskim Centrum Konsumenckim pod numerem: 22/55 60 118 lub za pośrednictwem strony: http://www.konsument.gov.pl.
Eksperci ECK udzielają bezpłatnych porad prawnych i pomagają w dochodzeniu roszczeń od przedsiębiorców zarejestrowanych w krajach UE, Norwegii i Islandii.

PODZIEL SIĘ: